Moje pierwsze kroki w świecie mody
Odpoczywałam,
odsypiałam i odpoczywałam … . Odreagowywałam wszystko, co mnie
zmęczyło od początku pobytu w Londynie. Nie zdawałam sobie nawet
sprawy, jak bardzo byłam wyczerpana, a sprawiła to domowa atmosfera
u moich przyjaciół i ich troskliwość. Nareszcie zaczęłam się
czuć normalniej, choć wiedziałam, że to wciąż początek
przedzierania się. Ale najważniejsze! Nagle prysł gdzieś lęk o moją tutejszą
przyszłość. Dlaczego? Właściwie nie wiem.