Smaki i zapachy emigracji - cz IV
Londyn w szpilkach
Poszukiwanie zatrudnienia w Anglii rozpoczyna się na ogół od agencji pracy (jest ich dużo) produkujących niewolników na potrzeby zakładów pracy które potrzebują na szybko uzupełnienia w kadrze i są to miejsca gdzie jest ogromna rotacja z wiadomych powodów a gdzie żaden Anglik nigdy się nie zapędzi.
Trzeba się zarejestrować, co można połączyć z jednoczesnym założeniem konta w którymś z banków jeśli jest akurat na miejscu jakiś przedstawiciel – łapacz klientów, a był, więc skorzystałam i stałam się właścicielką pustego jeszcze rachunku w banku którego na oczy nie widziałam.
Nawiasem
mówiąc, jestem do dzisiaj w tym właśnie banku, dobrze trafiłam, nie
licząc nadgorliwości w pilnowaniu pieniędzy. Za każdym razem
kiedy wykonuję jakąś dziwną dla nich płatność, blokują mi kartę, ja lecę się tłumaczyć że to była moja
transakcja, nikt się nie włamał, oni odblokowują, i tak w kółko.
Prawie się już przyzwyczaiłam choć to wkurzające, ale lepiej tak
niż lekceważenie niebezpieczeństwa defraudacji.
Po
zaistnieniu w agencji, musiałam chodzić codziennie na 7 rano do nich i czekać na dzień kiedy i mnie wreszcie wyczytają do
jakiegoś zajęcia, bo tak to się odbywa. Trzeba pochodzić, bo to
sprawdzian czy jesteś gorliwa. Byłam, i po kilku dniach zostałam wyczytana.
Trafiłam do firmy która zajmowała się kolportażem prasy dla
abonamentów. Pakowałam w wielkie koperty po kilka różnych pism z
listy i naklejałam właściwy adres.
Do tego dnia byłam kobietą która mówiła o sobie przez 55 lat - 'urodziłam się w szpilkach i umrę w szpilkach', po 6-tej godzinie stania w jednym miejscu, zrezygnowałam ze śmierci w szpilkach. W panice kombinowałam, za co kupię sobie jakieś wygodne buty, najlepiej natychmiast.
Do tego dnia byłam kobietą która mówiła o sobie przez 55 lat - 'urodziłam się w szpilkach i umrę w szpilkach', po 6-tej godzinie stania w jednym miejscu, zrezygnowałam ze śmierci w szpilkach. W panice kombinowałam, za co kupię sobie jakieś wygodne buty, najlepiej natychmiast.
Komentarze
Prześlij komentarz
Porozmawiajmy ...
Włączona weryfikacja obrazkowa bo spam mi się wdarł.