Rozwój osobisty – dygresje Wiedzmy
Postanowiłam napisać o czymś, co mnie naprawdę mocno niepokoi od dawna. Spotykam ludzi, według nich mocno zaangażowanych w rozwój osobisty, często wieloletnich rozwojowców, że się tak wyrażę, a więc można by podejrzewać, na wysokim poziomie i … i dostaję gęsiej skorki jak słucham co czasami wygłaszają. Nie wiem u jakich mistrzów się uczyli, z czego korzystali aby dojść do oświecenia, w jakich środowiskach dopieszczają swoje umysły, bo zdarza się tak – niestety dość często, ze stają się fanatykami z klapkami na oczach, brakiem tolerancji dla ''nieoświeconych''. Brzmią w moim odczuciu sekciarsko i pogardliwie dla zwykłych przejawów życia, trzymając się pazurami jedynie słusznej świetlanej drogi, bez możliwości ''rozgrzeszenia'' dla błądzących, zatracając kompletnie elastyczność i zrozumienie dla tej większości, bez której ich wspaniały rozwój byłby niemożliwy.
To jaki to jest samorozwój ja się pytam?
Niektórzy tak daleko wzlecieli, że stracili kontakt z rzeczywistością. Bujają się tam gdzie mieli dojść, ale zapomnieli o wymogu że trzeba też być tu i teraz, w pełnym szacunku i miłości dla całej reszty, nie bawiąc się w ezoteryczne moherowe berety.
Coś Wam kochani poszło nie tak. Trzeba to naprawić.
Mój stosunek do futer oryginalnych.
Przy okazji przenoszenia krok po kroku, na piechotę, czyli ręcznie, post po poście mojego bloga Dziana Moda z onet-u, bo onet nie daje możliwości exportowania zawartości, natomiast jest opcja importu - a jak! ( inne platformy dają obie) i gdzie reklamy wyjeżdżają ze wszystkich stron na twoje wypracowane pięknie wpisy, nie wspominając o ograniczonych możliwościach w kreowaniu bloga, zadumałam się.
Przenosząc post z tym zdjęciem, zadumałam się nad futrami i postanowiłam dopisać mój pogląd na ten temat który należy szerzyć bo jest najzdrowszy,
najlogiczniejszy, najmądrzejszy na dzisiaj.
Cytuję za moim artykułem w Dziana Moda:
Mój stosunek do futer oryginalnych?
Uważam, że zabijanie zwierząt dla samego futra to zbrodnia, takie właśnie są na zdjęciach, takiego w życiu nie kupię, nie będę nosiła, natomiast chętnie uświadamiam o co chodzi w tej kwestii, bo futra ze zwierząt, które zjadamy są OK. Należy wykorzystać wszystko, a zabijać i tak będziemy bo musimy jeść, drapieżniki też zabijają dla jedzenia i tak jak w świecie zwierząt, nie wszyscy przeżyjemy na roślinkach, choć trzeba dążyć do takiej formy jedzenia. Naturalne futra są przyjazne dla naszego ciała, maja dobrą energię i dobrze grzeją w mroźne zimy, natomiast produkcja sztucznych futer to tragiczne zanieczyszczanie środowiska, ohydna niszcząca czysta chemia nie służąca dobrze ani nam ani światu i to dotyczy wszystkich innych sztucznych szmat i nie tylko.
Mam nadzieje, że podpiszecie się pod tym obiema rekami?!
Przenosząc post z tym zdjęciem, zadumałam się nad futrami i postanowiłam dopisać mój pogląd na ten temat który należy szerzyć bo jest najzdrowszy,
najlogiczniejszy, najmądrzejszy na dzisiaj.
Cytuję za moim artykułem w Dziana Moda:
Mój stosunek do futer oryginalnych?
Uważam, że zabijanie zwierząt dla samego futra to zbrodnia, takie właśnie są na zdjęciach, takiego w życiu nie kupię, nie będę nosiła, natomiast chętnie uświadamiam o co chodzi w tej kwestii, bo futra ze zwierząt, które zjadamy są OK. Należy wykorzystać wszystko, a zabijać i tak będziemy bo musimy jeść, drapieżniki też zabijają dla jedzenia i tak jak w świecie zwierząt, nie wszyscy przeżyjemy na roślinkach, choć trzeba dążyć do takiej formy jedzenia. Naturalne futra są przyjazne dla naszego ciała, maja dobrą energię i dobrze grzeją w mroźne zimy, natomiast produkcja sztucznych futer to tragiczne zanieczyszczanie środowiska, ohydna niszcząca czysta chemia nie służąca dobrze ani nam ani światu i to dotyczy wszystkich innych sztucznych szmat i nie tylko.
Mam nadzieje, że podpiszecie się pod tym obiema rekami?!
Żyję w symbiozie z moimi roślinami
Specjalnie dla was zrobiłam dzisiaj zdjęcia moich kilku, z wielu, kwiatów doniczkowych, żebyście zobaczyli jak dobrze się mają ze mną, a ja z nimi też, jak najbardziej, szczegolnie że jestem estetką od urodzenia chyba i pławię się w takich wspaniałych widokach na co dzień w moim domu, co niesłychanie poprawia moje samopoczucie i bywających w odwiedzinach.
Na pierwszym zdjęciu paprotka zaprzyjaźniona z orchideą pochodzące z kompletnie różnych światów, ale moje kwiaty nie są rasistami.
13-go w piątek
Trzynastego w piątek obecnego roku wypada pełnia księżyca!
To bardzo rzadkie zdarzenie.
Następnym razem pełnia księżyca trzynastego w piątek wypadnie dopiero w 2049 roku.
Pomyślcie sobie jakieś życzenia, zróbcie wróżbę wieczorną przy księżycu, prześlijcie dobrą energię, światło miłości światu, zróbcie dwupunkt - wszystko będzie miało szczególną moc.
MATRYCA ENERGETYCZNA - METODA DWUPUNKTOWA
Richard Bartlett opracował kreowanie siebie matrycą energetyczną wykorzystującą informacje zawarte w polu informacyjnym, lub inaczej w polu morficznym. Tą bardzo prostą, ale niezwykle skuteczną metodę opisał w swojej książce „Matryca Energetyczna” i rozwinął w książce 'Fizyka Cudów', w której wytłumaczył za pomocą wiedzy z zakresu fizyki kwantowej, dlaczego i w jaki sposób każdy i to bez naukowej wiedzy z zakresu fizyki kwantowej, może bez trudu odczytać informacje zawarte w polu informacyjnym.
Richard Bartlet stwierdził, że delikatny dotyk połączony ze skupioną intencją czyli myślą, bardzo często wystarcza, żeby przywrócić człowiekowi równowagę fizyczną, umysłową i duchową, oraz harmonię w relacjach z innymi. Aby uzyskać zadowalające nas rezultaty należy ćwiczyć codziennie. Na początku dużą przeszkodą jest nasz umysł i jego tendencje do kontroli, a dwupunkt najlepiej się „udaje” gdy się bawimy. Zagadka kwantowa, polega na tym, że im mniej robisz, tym więcej osiągasz.
Nauczono nas, że jeżeli czegoś chcemy to musimy ciężko pracować, a tak naprawdę istotą przedsięwzięć jest to jak bardzo jesteś kreatywny i otwarty na zmiany zachodzące w czasie i energii.
A zatem zaczynamy dwupunktową zabawę kalibrując swoje życie!
Poznawanie Świata
JA MUSIAŁAM WAM TO POKAZAĆ
Mój cudowny, pieciomiesieczny wnuczek, nawiązuje pierwsze najserdeczniejsze przyjaźnie.
ROZWÓJ OSOBISTY - Wszechpotężna Miłość
Porządkując swoje programy – patrz wcześniejsze artykuły, „wyczyściliśmy“ nierzadko to, co należało do naszych przodków, nasze rodowe zniekształcenia a dzięki temu wpłyniemy na lepsze życie przyszłych pokoleń, bo podświadomość ma także pamięć naszych poprzedników. Wypracowaliśmy świadomą zmianę w naszym polu energetycznym i dzisiaj trzeba pomyśleć o tym, że teoria odrębności ludzi i rzeczy jest już przeżytkiem - kłania się teoria kwantowa według której wszyscy i wszystko jest jednością, jesteśmy przenikającymi się energiami, dlatego trzeba zadbać teraz o posyłanie światu, zaczynając od pojedynczych potrzebujących, najwspanialszej istniejącej energii, Energii Miłości.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Polecam
Toksyk w rodzinie
Uciekaj! ZERWIJ RELACJE Z TOKSYCZNYM CZŁONKIEM RODZINY! Wiem, to niezwykle trudne, ale konieczne do uzdrowienia. Kochaj, ale trzymaj się z ...

-
Telefony do Aniołów Pewna Pani, pochodząca z Południowej Kalifornii i przedstawiająca się Doktor Reiki, a będąca czynną anestezjolo...
-
Jin Shin Jyutsu redukuje negatywne emocje Jin Shin Jyutsu to licząca kilka tysięcy lat japońska sztuka samoleczenia. Polega na...
-
Szczypta magii - aura człowieka „Większość ludzi widzi aury, tylko o tym nie wie” – Edgar Cayse (amerykański mistyk i jasnowi...