Piękno wokół ubarwia nasze życie.

Jakość naszego życia zależy również od tego w jakim otoczeniu żyjemy, czy jest wokół nas miło, ładnie, sympatycznie, wygodnie. Dziwi mnie niesłychanie, że wielu ludzi w ogóle nie przywiązuje wagi do piękna. Sprawiają wrażenie osób zupełnie niewrażliwych na piękno i brzydotę. Jest im wszystko jedno z jakiego kubka pija, przy jakim stole, w czym i na czym śpią, przez jakie okno spoglądają na pogodę, na co mogą popatrzeć na swoich ścianach.
Hodują warzywa w ogródkach zapominając o pachnących cudownych kwiatach, krzewach ozdobnych, drzewach z dobra energia, jakimś niewielkim wodospadzie lub zabawną fontanną … pomysłów może być tyle ilu ludzi chętnych ubarwić swoje otoczenie. I niech nikt nie tłumaczy się że nie ma pieniędzy na to, bo można stworzyć swoje własne piękno za przysłowiowy grosz. Posadzkę w łazience można zrobić z polnych kamyków, albo ściany, wyremontować samemu stary kredens znaleziony na strychu u sąsiadki, zrobić żyrandol na świece z kola drewnianego od wozu drabiniastego, postawić kwiaty w ciekawych doniczkach do których czule rozmawiamy żeby pięknie rosły, porozrzucać poduszki własnoręcznie zrobione gdzie się da dla przytulności, postawić kilka lampek z kolorowymi abażurami dla ciepłego światła … to tylko kilka propozycji, ale pole działania jest szalenie rozlegle i naprawdę wszystko zależny od kreatywności. Nie trzeba być mistrzem Feng Shui do aranżacji otoczenia tak, żeby wspaniale się potem w nim czuć. Jedni szukają pięknych miejsc a inni sami je tworzą.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kody numeryczne uzdrawiające

Jak zobaczyć swoją aurę 60 sekund